Lasek Północny wróc
Słupski Lasek Północny zamieszkiwali prawdopodobnie ludzie już w starożytności, a także wczesnym średniowieczu. Przemawiać może za tym fakt odnalezienia kamiennego grobowca wraz z urną, skarbu z epoki brązu, a także ułamków naczyń ceramicznych pochodzących z wczesnego średniowiecza. Profesor Spors doszukiwał się na terenie tego lasku zaginionej wsi Biatkowo, którą wymieniają najstarsze słupskie dokumenty (np. przywilej księcia Mściwoja II dla klasztoru norbertanek w Słupsku z 1288 roku). Dawniej teren ten potocznie nazywano Długie Wzgórza (Die Langen Berge) lub Wzgórza Młyńskie (Lohmühlsbergen - nazwa pochodziła od Lohmühle, młyna, stojącego do dnia dzisiejszego u wejścia do doliny). Przez wieki był to las miejski zaopatrujący Słupsk w drewno. Z czasem mieszczanie używali tego terenu, jako pastwiska dla świń. W I połowie XIX wieku założono tu strzelnicę, a od lat 30. XIX wieku zaczęto zazieleniać wzgórza.
W latach 80. XIX wieku rajca miejski Karl Schrader założył tu park miejski o powierzchni 87 hektarów. Środki na ten cel wyłożyli konsul Hermann Küster i kupiec Julius Otte. W parku zasadzono różne odmiany drzew, w tym 40 rozmaitych gatunków iglaków (w latach 30. XX wieku słupski radny i adwokat, dr Walter Eylert, udowodnił że rosły tu 34 rodzaje drzew iglastych). Na wijącym się na dnie doliny strumieniu utworzono, poprzez budowę grobli, siedem małych stawków o różnych kształtach, których powierzchnie porastały lilie wodne. Trzem stawom nadano nazwy: Staw z wodotryskiem (Springbrugnnenteich), Różany (Rosenteich) i Złota Rybka (Goldfischteich).
Przed 1889 r. za namową prezesa Sądu Krajowego, Hagena nazwę kompleksu leśnego zmieniono na Waldkater (Leśny Kot). Podczas pobytów w Słupsku Hagen, jako miłośnik gór Harz odnajdywał ich podobieństwo w okolicach obecnego Lasku Północnego. Miejscom tym nadawał nietypowe nazwy. Zauważył, że dolina przypomina zmniejszoną nieco dolinę rzeki Bode wokół lasu Waldkater, otaczającego miejscowość Thale w górach Harz i nazwał ją tak samo - Waldkater. Ponadto jedno z tutejszych wzgórz nazwał Hexentanzplatz- Polana Tańców Czarownic (szczyt w górach Harz – 454 m n.p.m.), a strome zbocze w pobliżu zajazdu - Roßtrappe. Nazwą Waldkater mianowano również niewielki zajazd. Park o naturalnym założeniu przyciągał rzesze ludzi spragnionych odpoczynku, którzy mogli tu nawet przenocować w otwartej w 1913 roku nowej restauracji z hotelem. Od 1910 roku do parku można było dojechać bezpośrednio z dworca kolejowego „zieloną linią” tramwajową, co wpłynęło na powodzenie tego miejsca. Park oblegały rzesze spacerowiczów mających do dyspozycji kilkanaście kilometrów ścieżek i wiele atrakcji. W dwóch restauracjach (Waldkater i Lohmühle) można było dobrze zjeść, a ponadto miło spędzić czas.